Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Fot. Jarosław Gowin [Radio Szczecin]
Fot. Jarosław Gowin [Radio Szczecin]
O scenariuszach dla pogrążonej w kryzysie Grecji dyskutowali goście radiowej "Kawiarenki politycznej".
W niedzielę obywatele tego kraju w referendum decydują, czy przyjąć międzynarodową pomoc finansową, w zamian za radykalne reformy i cięcia w budżecie.

Według Renaty Zaremby z Platformy Obywatelskiej, grecki rząd nie ma innego wyjścia - musi zgodzić się na dalsze zaciskanie pasa i - jak dodała posłanka - brać przykład z Polski.

- Mamy najlepsze finanse w całej Unii Europejskiej. Skumulowane PKB w latach 2008 - 2014 to 23,8 procent, a w Grecji PKB jest ujemne i wynosi i 25, 8 procent - mówiła posłanka.

Tymczasem premier Grecji nawoływał do odrzucenia warunków międzynarodowej pomocy, jak przekonywał, unijne instytucje stawiają niekorzystne warunki. Głosowanie na "nie" może się odwrócić przeciwko Grekom, uważa radny PiS w sejmiku województwa zachodniopomorskiego, Paweł Mucha.

- To będzie powodowało rozdrażnienie eurogrupy, i w którymś momencie ktoś może powiedzieć: "Nie negocjujemy". Na pewno nie byłoby to korzystne dla Europy - uważa Mucha.

Ale najprawdopodobniej korzystne dla Rosji, w której interesie leży podział Unii Europejskiej - przyznał radny wojewódzki PSL Olgierd Kustosz.

- Na pewno Rosja czeka z uśmiechem na ustach i cieszy się z tej sytuacji - mówił Kustosz.

Zdaniem Dariusza Wieczorka z SLD wyjściem z sytuacji mogłaby być dymisja rządu.

- Nie ma się co dziwić, że Europa patrzy na sytuację w Grecji na zasadzie: "No tak, wpompowaliśmy już miliardy euro i nie ma z tego efektu." Zmiana rządu i nowy partner w Grecji być może spowodowałby przerwanie tego impasu - tłumaczył Wieczorek.

Nie wiadomo jednak, czy nowy rząd byłby bardziej wiarygodny - mówiła Ewa Milczarek z partii Biało-Czerwoni.

- Czy znowu nie wygrałby różnego rodzaju populizm, Grecy są już w takiej sytuacji, że trudno mieć nadzieję na to, że coś się poprawi - wyjaśniała Milczarek.

Od lat pogrążona w kryzysie finansowym Grecja nie spłaciła wartej ponad 1,5 miliarda euro raty pożyczki, zaciągniętej w Międzynarodowym Funduszu Walutowym.

Europa jest gotowa dalej pomagać Grecji, ale pod warunkiem wprowadzenia głębokich reform oszczędnościowych.

Swoje zdanie mają wyrazić w referendum obywatele tego kraju. Głosowanie potrwa do 19:00 (18:00 polskiego czasu).

Posłuchaj "Kawiarenki Politycznej".
- Mamy najlepsze finanse w całej Unii Europejskiej. Skumulowane PKB w latach 2008 - 2014 to 23,8 procent, a w Grecji PKB jest ujemne i wynosi i 25, 8 procent - mówiła posłanka.
- To będzie powodowało rozdrażnienie eurogrupy, i w którymś momencie ktoś może powiedzieć: "Nie negocjujemy". Na pewno nie byłoby to korzystne dla Europy - uważa Mucha.
- Na pewno Rosja czeka z uśmiechem na ustach i cieszy się z tej sytuacji - mówił Kustosz.
- Nie ma się co dziwić, że Europa patrzy na sytuację w Grecji na zasadzie: "No tak, wpompowaliśmy już miliardy euro i nie ma z tego efektu." Zmiana rządu i nowy partner w Grecji być może spowodowałyby przerwanie tego impasu - tłumaczył Wieczorek.
- Czy znowu nie wygrałby różnego rodzaju populizm, Grecy są już w takiej sytuacji, że trudno mieć nadzieję na to, że coś się poprawi - wyjaśniała Milczarek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty