Według Leszka Millera, organizacja referendum jest zbędnym wydatkiem w wysokości 100 milionów złotych.

- Te sto milionów złotych można zagospodarować w zupełnie inny sposób. Żałuję bardzo, że pan prezydent Komorowski odchodzi i zostawił bardzo niefortunny prezent - mówi Miller.

W 2003 roku, jako premier, Leszek Miller zachęcał do udziału w referendum w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Jego koszt to nieco ponad 82 miliony złotych.

6 września Polacy odpowiedzą na pytania o wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu, finansowanie partii politycznych z budżetu państwa oraz rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika.