Po niedzielnym wykolejeniu się pociągu towarowego, osobowe nie kursują. W poniedziałek w Świnoujściu, czyli stacji, na której pasażerowie pociągów mieli przesiadać się do autobusów, nie wyglądało to dobrze.
Zamiast pociągów kursują autobusy zastępcze. Na trasie Świnoujście-Wysoka Kamieńska za składy PKP Intercity. Natomiast autobusy za pociągi Przewozów Regionalnych jeżdżą pomiędzy Świnoujściem a Warnowem.
- Obiecano nam rano, że będzie autobus o tej samej godzinie, co pociąg, a tu taki bałagan. Idziemy na autobus, a facet mówi, że nie jedzie, bo czeka na telefon. Pani z pociągu mówi, żeby wsiadać, bo podjechał trzeci autobus. Nie wiadomo o co chodzi. Dali nam nie autobus, ale wodę - mówią poirytowani pasażerowie.
Biuro prasowe PKP Intercity zapewnia, że komunikacja zastępcza może wydłużać czas przejazdu, ale pasażerowie są informowani o zmianach.
We wtorek kolejne kłopoty. Pociągi z Warnowa do Szczecina mają po pół godziny opóźnienia.
W niedzielę między Warnowem i Lubiewem wykoleiło się kilkanaście cystern. Torowisko jest zablokowane. Utrudnienia potrwają co najmniej do czwartku.
- Obiecano nam rano, że będzie autobus o tej samej godzinie, co pociąg, a tu taki bałagan. Idziemy na autobus, a facet mówi, że nie jedzie, bo czeka na telefon. Pani z pociągu mówi, żeby wsiadać, bo podjechał trzeci autobus. Nie wiadomo o co chodzi. Dali nam nie autobus, ale wodę - mówią poirytowani pasażerowie.
Biuro prasowe PKP Intercity zapewnia, że komunikacja zastępcza może wydłużać czas przejazdu, ale pasażerowie są informowani o zmianach.
We wtorek kolejne kłopoty. Pociągi z Warnowa do Szczecina mają po pół godziny opóźnienia.
W niedzielę między Warnowem i Lubiewem wykoleiło się kilkanaście cystern. Torowisko jest zablokowane. Utrudnienia potrwają co najmniej do czwartku.
W poniedziałek w Świnoujściu, czyli stacji, na której pasażerowie pociągów mieli przesiadać się do autobusów, nie wyglądało to dobrze.