"Klub wybuchnie, bo w środku jest bomba" - sms takiej treści otrzymała właścicielka dyskoteki go go przy Wojska Polskiego w Szczecinie.
Na miejscu jest policja i strażacy, ulica na odcinku od Felczaka do Piotra Skargi jest zablokowana.
W sms-ie, który właścicielka klubu dostała po 21 była informacja, że do eksplozji dojdzie o 21:40. Kobieta natychmiast powiadomiła policję. O wyznaczonej porze nic się nie wydarzyło.
Mundurowi ewakuowali z klubu 15 osób. Policjanci przeszukują lokal z psem tropiącym. W pobliżu, na murku siedzi kilka tancerek i pracownicy dyskoteki. Wszyscy obracają sytuację w żart, mówią, że to tylko ćwiczenia.
W sms-ie, który właścicielka klubu dostała po 21 była informacja, że do eksplozji dojdzie o 21:40. Kobieta natychmiast powiadomiła policję. O wyznaczonej porze nic się nie wydarzyło.
Mundurowi ewakuowali z klubu 15 osób. Policjanci przeszukują lokal z psem tropiącym. W pobliżu, na murku siedzi kilka tancerek i pracownicy dyskoteki. Wszyscy obracają sytuację w żart, mówią, że to tylko ćwiczenia.