Wtedy sąd uznał, że oświadczenie lustracyjne byłego posła SLD jest prawdziwe. Nie znalazł dowodów na jego współpracę z SB.

Nie zgodził się z tym Sąd Apelacyjny w Szczecinie, dlatego sprawą Piechoty zajmie się teraz szczeciński Sąd Okręgowy. Termin pierwszej rozprawy nie jest jeszcze wyznaczony.

Nazwisko Piechoty, jako tajnego współpracownika PRL-owskiej esbecji, figurowało na tzw. liście Antoniego Macierewicza. Były minister gospodarki znalazł się także na liście agentów, stworzonej przez Andrzeja Milczanowskiego.

Teczka szczecińskiego polityka została zniszczona w 1989 roku. Media donosiły, że Piechota współpracował z bezpieką i przyjął pseudonim operacyjny TW Robert. Polityk zaprzecza tym informacjom.