Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Zatrucie środkiem do dezynfekcji ładowni mogło być przyczyną śmierci dwóch członków załogi frachtowca "Nefryt" należącego do szczecińskiego armatora Euroafryki. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Zatrucie środkiem do dezynfekcji ładowni mogło być przyczyną śmierci dwóch członków załogi frachtowca "Nefryt" należącego do szczecińskiego armatora Euroafryki. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Zatrucie środkiem do dezynfekcji ładowni mogło być przyczyną śmierci dwóch członków załogi frachtowca "Nefryt" należącego do szczecińskiego armatora Euroafryki. Do zatrucia 15 członków załogi doszło u wybrzeży Afryki.
Według naszych informacji wszyscy byli ubezpieczeni. Na statku obowiązywał układ zbiorowy pracy akceptowany przez ITF, czyli Międzynarodową Federację Transportowców.

- Tragedią zajęła się Państwowa Komisja Badania Wypadków Morskich w Warszawie, jednak główne śledztwo będą prowadzić urzędnicy kraju, pod którego banderą pływała jednostka - mówi Cezary Łuczywek przewodniczący komisji. - Zadzwoniłem i zapytałem moich kolegów z Malty. Malta to państwo bandery. Powiedzieli mi, że rozpoczynają działania i podejrzewają zatrucie i odpowiedzą. Czekamy i do tej pory nic nie dostałem.

- Wszyscy marynarze "Nefryta" powinni być ubezpieczeni - mówi Andrzej Kościk, przewodniczący Sekcji Morskiej Marynarzy i Rybaków NSZZ Solidarność. - Sprawy leczenia i odszkodowania są uregulowane w układzie zbiorowym pracy, który był i obowiązywał na tym statku.

Nie wiadomo czym zatruli się marynarze, może to być tzw. fumigat, czyli środek do dezynfekcji ładowni.

"Nefryt" to drobnicowiec, o długości ponad stu metrów.
Relacja Grzegorza Gibasa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty