Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Polscy marynarze statku Szafir szczecińskiego armatora Euroafrica zostali porwani u wybrzeży Nigerii w nocy z czwartku na piątek. Fot. Euroafrica
Polscy marynarze statku Szafir szczecińskiego armatora Euroafrica zostali porwani u wybrzeży Nigerii w nocy z czwartku na piątek. Fot. Euroafrica
Polscy marynarze, porwani ze statku Szafir żyją - taką informację w rozmowie z Radiem Szczecin przekazał armator statku, szczecińska firma Euroafrica. Wciąż nadal jednak nie wiadomo, czy porywacze zażądali okupu.
To, że marynarze żyją, potwierdził nam członek rodziny jednego z marynarzy ze Świnoujścia. Wiadomo też, że piraci dzwonili do Polski i pozwolili jednemu z porwanych porozmawiać z żoną.

Armator statku szczecińska Euroafrica ze względu na bezpieczeństwo i powodzenie negocjacji nie podaje szczegółów.

- Z nieoficjalnych informacji, które uzyskał armator wynika, że cała piątka porwanych marynarzy jest zdrowa, żyje i czuje się dobrze. Na tym etapie nie możemy komentować w żadnym innym aspekcie tej sprawy - mówi Jacek Wiśniewski, dyrektor naczelny firmy Euroafrica.

Koordynację nad sprawą przejęło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Jak poinformowała wiceprezes armatora Elżbieta Malanowska, statek jest splądrowany, marynarzom ukradziono m.in. sprzęt elektroniczny.

Pięciu polskich marynarzy zostało porwanych w nocy z czwartku na piątek u wybrzeży Nigerii. Płynęli pod cypryjską banderą na statku Szafir należącym do szczecińskiego armatora Euroafrica. Nie wiadomo, kto stoi za porwaniem.
Szczegółów nie zdradzamy - mówi Jacek Wiśniewski, dyrektor naczelny firmy Euroafrica.
Relacja Sławomira Orlika

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty