Pracownica Domu Pomocy Społecznej przy ul. Kruczej w Szczecinie z zarzutami. Kobieta jest podejrzana o wyłudzenia.
Jak mówi Anna Gembala z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, pracownica została zatrzymana na podstawie zawiadomienia złożonego przez dyrekcję domu.
- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie i przeanalizowali materiały, z których wynikało, że pracownica tego ośrodka prawdopodobnie dokonała wyłudzenia różnych kwot pieniędzy na szkodę pensjonariuszy tego Domu Pomocy Społecznej - informuje Gembala.
Nie ujawnia jednak o jakie kwoty chodzi ani czy pracownica przyznała się do winy. Wiadomo natomiast, że śledztwo jest w toku, a podejrzana może usłyszeć kolejne zarzuty. Na razie musiała wpłacić kaucję. Jest też pod dozorem policji.
Jak powiedziała nam dyrektor DPS-u, pracownica została zwolniona dyscyplinarnie. Ze względu na toczące się postępowanie kierownictwo nie udziela żadnych dodatkowych informacji na ten temat.
- Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie i przeanalizowali materiały, z których wynikało, że pracownica tego ośrodka prawdopodobnie dokonała wyłudzenia różnych kwot pieniędzy na szkodę pensjonariuszy tego Domu Pomocy Społecznej - informuje Gembala.
Nie ujawnia jednak o jakie kwoty chodzi ani czy pracownica przyznała się do winy. Wiadomo natomiast, że śledztwo jest w toku, a podejrzana może usłyszeć kolejne zarzuty. Na razie musiała wpłacić kaucję. Jest też pod dozorem policji.
Jak powiedziała nam dyrektor DPS-u, pracownica została zwolniona dyscyplinarnie. Ze względu na toczące się postępowanie kierownictwo nie udziela żadnych dodatkowych informacji na ten temat.