Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Uzbrojeni ochroniarze na statkach to najskuteczniejszy sposób na odstraszenie piratów - mówili w poniedziałek goście programu "Radio Szczecin na Wieczór".
- Problem w tym, że ta najskuteczniejsza metoda jest zarazem najbardziej kosztowna - tłumaczył dr hab. Krzysztof Kubiak z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. - Zwłaszcza, że biznes morski wymaga w tej chwili cięcia kosztów. Nie wszyscy armatorzy będą w tej sytuacji decydować się na to rozwiązanie, nawet jeżeli statki będą kierowane na akweny niebezpieczne.

Można by rozwiązać ten problem ustanawiając odpowiednie prawo, które obligowałoby armatorów do zatrudnienia ochrony czy przeprowadzania szkoleń.

- Dla części armatorów oznaczałoby to bankructwo - mówił kapitan żeglugi wielkiej Marek Niski. - Jeżeli jeden będzie miał koszty wyższe, to zniknie z rynku. Takie są prawa rynku. Faktycznie przez długi czas organizowaliśmy kursy i odzew ze strony armatorów niestety nie był duży.

W nocy w ubiegły czwartek u wybrzeży Nigerii piraci zaatakowali statek "Szafir" z polskimi marynarzami. Jednostka należy do szczecińskiego armatora EuroAfrica. Pięciu członków załogi zostało uprowadzonych. Polski MSZ potwierdził w niedzielę, że przetrzymywani marynarze rozmawiali przez telefon ze swoimi rodzinami informując, że są cali i zdrowi. Ubezpieczyciel przygotował już pieniądze na ewentualną wypłatę okupu. Pozostała część załogi jest już w porcie w Nigerii.
- Problem w tym, że ta najskuteczniejsza metoda jest zarazem najbardziej kosztowna - tłumaczył dr hab. Krzysztof Kubiak z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
- Dla części armatorów oznaczałoby to bankructwo - mówił kapitan żeglugi wielkiej Marek Niski.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty