Podczas sylwestrowej zabawy w Kolonii imigranci rabowali i próbowali zgwałcić kobiety. Pytani przez naszego reportera mieszkańcy nie mają obaw przed imigrantami, którzy są już w przygranicznym mieście, ale kolejnych nie chcą.

- Ludzie, którzy tutaj przyjeżdżają, powinni zaakceptować nasze wartości, a tak do końca nie jest. - W całym kraju jest ich milion sto tysięcy, to chyba już wystarczająco prawda? - komentują mieszkańcy Löcknitz.

Burmistrz Löcknitz Detlef Ebert jest podobnego zdania. Według niego to co wydarzyło się w Kolonii, w jego mieście się nie wydarzy. Jak tłumaczy, większość osadzonych w gminie imigrantów to rodziny.

- Nikt nie zauważył, żeby ktoś z nich zachowywał się niepoprawnie. Małe miasto to spokojne miasto, w dużych miejscowościach relacje są inne. Więcej osób jednak już przyjąć nie możemy. Nasz region nie jest tak silny gospodarczo jak te na zachodzie - wyjaśnia Ebert.

Burmistrz Ebert dodaje, że sprawcy napaści na kobiety w Kolonii powinni zostać deportowani do swoich krajów.

Po sylwestrowej nocy w Koloni na policję zgłosiło się ponad 120 osób.