16-letni chłopak zabrał 70 złotych z uzbieranych pieniędzy od mieszkańców.
Kiedy przyszedł rozliczyć się z kwesty, pracownicy sztabu zauważyli powiększoną dziurę w puszcze - mówi Paweł Kamiński, szef sztabu WOŚP w Gryficach.
- Początkowo nie chciał się przyznać. Tkwił w tym, że dziura powstała przy wrzucaniu jemu pliku banknotów. Dzięki temu tak naprawdę udało się nam go później podpytać. Jeśli był tam plik banknotów, to dlaczego teraz go nie ma. Wtedy się przyznał, że zabrał z puszki 70 złotych - informuje Kamiński.
Ostatecznie sprawa trafiła na policję, a pieniądze udało się odzyskać - dodaje szef sztabu WOŚP w Gryficach.
- 70 złotych, które zabrał z puszki, wróciło do nas, gdyż dał je na przechowanie koledze, który z nim kwestował - mówi Paweł Kamiński.
Jak poinformował nas rzecznik policji w Gryficach, sprawa znajdzie swój finał w sądzie dla nieletnich.
Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gryficach uzbierał ponad 37 tysięcy złotych. W całej Polsce trwa jeszcze liczenie. Na razie licznik na oficjalnej stronie Orkiestry pokazuje 44 miliony złotych.
- Początkowo nie chciał się przyznać. Tkwił w tym, że dziura powstała przy wrzucaniu jemu pliku banknotów. Dzięki temu tak naprawdę udało się nam go później podpytać. Jeśli był tam plik banknotów, to dlaczego teraz go nie ma. Wtedy się przyznał, że zabrał z puszki 70 złotych - informuje Kamiński.
Ostatecznie sprawa trafiła na policję, a pieniądze udało się odzyskać - dodaje szef sztabu WOŚP w Gryficach.
- 70 złotych, które zabrał z puszki, wróciło do nas, gdyż dał je na przechowanie koledze, który z nim kwestował - mówi Paweł Kamiński.
Jak poinformował nas rzecznik policji w Gryficach, sprawa znajdzie swój finał w sądzie dla nieletnich.
Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gryficach uzbierał ponad 37 tysięcy złotych. W całej Polsce trwa jeszcze liczenie. Na razie licznik na oficjalnej stronie Orkiestry pokazuje 44 miliony złotych.