Tylko we wtorek można jeszcze odwiedzać ustawione wzdłuż ul. Moniuszki na Jasnych Błoniach stoiska kilkudziesięciu wystawców.
Do kupienia jest m.in. ręcznie robiona biżuteria, pluszaki oraz smakołyki. Zainteresowanie jest duże.
- Rozglądamy się. Mnóstwo jest, ale zależy kto, co potrzebuje - mówiła jedna z pań. - Bardzo duży ruch. Szukam czegoś dla córeczki i może coś mi wpadnie w oko - dodała inna szczecinianka.
Jarmark Szczeciński odbywa się po raz pierwszy.
- Rozglądamy się. Mnóstwo jest, ale zależy kto, co potrzebuje - mówiła jedna z pań. - Bardzo duży ruch. Szukam czegoś dla córeczki i może coś mi wpadnie w oko - dodała inna szczecinianka.
Jarmark Szczeciński odbywa się po raz pierwszy.