Na ulicy Floriana Krygiera w Szczecinie trwa akcja ratownicza. Z 15-metrowej skarpy spadł samochód osobowy.
24-letnia kobieta, która kierowała samochodem marki Peugeot była zakleszczona w aucie. Interweniowali strażacy. Poszkodowana trafiła do szpitala. Na miejscu wypadku pojawił się ojciec poszkodowanej.
- Po śladach widać, że straciła panowanie nad samochodem. Nie wiem, dlaczego. Może ze zmęczenia, bo cały dzień była nad morzem. Rozmawiałem z córką, ma świadomość tego, co się stało - mówił ojciec.
Na miejscu pracują jeszcze trzy zastępy straży. Usuwają skutki wypadku. Przejazd w obu kierunkach jest zablokowany.
- Po śladach widać, że straciła panowanie nad samochodem. Nie wiem, dlaczego. Może ze zmęczenia, bo cały dzień była nad morzem. Rozmawiałem z córką, ma świadomość tego, co się stało - mówił ojciec.
Na miejscu pracują jeszcze trzy zastępy straży. Usuwają skutki wypadku. Przejazd w obu kierunkach jest zablokowany.