Siedem zarzutów usłyszał właściciel szczecińskiego lombardu. Dotyczą oszustw w wyniku których dłużnicy za niewielkie pożyczki tracili mieszkania - podaje "Głos Szczeciński".
Przestępstwa miały polegać na wprowadzaniu w błąd dłużników w kwestii zabezpieczenia pożyczki. Na podstawie umów, które podpisywali mieszkańcy, oszust - Piotr B. - mógł przejmować nieruchomości wykorzystując trudną sytuację dłużników.
Sami poszkodowani powiadomili policję. Piotr B. trafił do aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Sami poszkodowani powiadomili policję. Piotr B. trafił do aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.