Około 600 osób z różnych zakątków świata bierze udział w Pyrzyckich Spotkaniach z Folklorem. To grupy m.in. z Węgier, Bułgarii czy Indii. Są też reprezentanci Polski, na przykład z Kaszub czy Pomorza Zachodniego.
W sobotę wszystkie grupy przemaszerowały przez miasto w barwnym korowodzie, prezentując mieszkańcom Pyrzyc swoje tradycyjne melodie i tańce.
- Kroczymy korowodem. Chcemy pokazać, że przejęliśmy klucze od miasta i że Pyrzycami rządzi folklor, muzyka, śpiew i radość - mówi jedna z członkiń zespołu z Pyrzyc.
- Jesteśmy z Indii, bardzo się nam tu podoba. Na festiwalu zaprezentujemy nasze tradycyjne tańce - mówi mieszkanka Indii.
- Są to 36. Pyrzyckie Spotkania z Folklorem, które stały się nasza marką. W tym roku wracamy do międzynarodowych spotkań - mówi Marzena Podzińska, burmistrz Pyrzyc.
Pyrzyckie Spotkania z Folklorem potrwają do niedzieli. Organizatorzy zaplanowali koncerty, na scenie przy urzędzie miasta zaprezentują się gospodarze, a także wszyscy zagraniczni goście.
- Kroczymy korowodem. Chcemy pokazać, że przejęliśmy klucze od miasta i że Pyrzycami rządzi folklor, muzyka, śpiew i radość - mówi jedna z członkiń zespołu z Pyrzyc.
- Jesteśmy z Indii, bardzo się nam tu podoba. Na festiwalu zaprezentujemy nasze tradycyjne tańce - mówi mieszkanka Indii.
- Są to 36. Pyrzyckie Spotkania z Folklorem, które stały się nasza marką. W tym roku wracamy do międzynarodowych spotkań - mówi Marzena Podzińska, burmistrz Pyrzyc.
Pyrzyckie Spotkania z Folklorem potrwają do niedzieli. Organizatorzy zaplanowali koncerty, na scenie przy urzędzie miasta zaprezentują się gospodarze, a także wszyscy zagraniczni goście.