Piłkarze najlepszej europejskiej drużyny wrócili do kraju samolotem "Eusebio" nazwanym na część legendarnego piłkarza ich reprezentacji.
Już na lotnisku w Lizbonie piłkarzy przywiał wodny salut w narodowych barwach i tłumy kibiców. Jeszcze na pokładzie zwycięska ekipa zrobiła sobie wspólne zdjęcie z pucharem i Eusebio. Pierwsi samolot opuścili ojcowie sukcesu - Cristiano Ronaldo i Fernando Santos. Kapitan drużyny i trener wspólnie trzymali Puchar Henriego Delaunaya. Ronaldo wyraźnie kulał. To objaw kontuzji jakiej nabawił się po niedzielnym starciu z Payetem.
Przy wyjściu piłkarzy z samolotu nie mogło zabraknąć też muzyki zespołu Queen - "We Are The Champions". Piłkarze z samolotu przesiedli się do odkrytego autobusu, którym przejechali po ulicach stolicy, gdzie czekały na nich tłumy kibiców.
Portugalia w niedzielę wygrała w finale EURO 2016 z Francją 1:0. Gola na wagę zwycięstwa w drugiej połowie dogrywki zdobył Eder.
Piłkarze Portugalii przejechali ulicami Lizbony.
Erupcja radości fanów Portugalii zgromadzonych w strefie kibica w Lizbonie.
Radość kibiców Portugalii będących we Francji.
Nocne świętowanie kibiców Portugalii.
Przy wyjściu piłkarzy z samolotu nie mogło zabraknąć też muzyki zespołu Queen - "We Are The Champions". Piłkarze z samolotu przesiedli się do odkrytego autobusu, którym przejechali po ulicach stolicy, gdzie czekały na nich tłumy kibiców.
Portugalia w niedzielę wygrała w finale EURO 2016 z Francją 1:0. Gola na wagę zwycięstwa w drugiej połowie dogrywki zdobył Eder.