Sąd zgodził się na trzymiesięczny areszt dla mężczyzny ze Szczecina, podejrzanego o morderstwo 18-latki, Alicji J. Grozi mu dożywocie.
- Sąd uznał, że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego zachodzi duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna popełnił zarzucany mu czyn. A zachodzi obawa matactwa i grozi mu bardzo surowa kara - wyjaśnia Szaj.
54-latek nie przyznał się do winy - powiedział dziennikarzom prokurator Artur Mądrzak.
- Został przedstawiony mu zarzut z artykułu 148, paragraf 1 - mówi Mądrzak.
Czyli zarzut zabójstwa, za co grozi nawet dożywocie. O żadnych szczegółach śledztwa prokurator nie chciał mówić.
Jego ofiara - 18-letnia Alicja J. pochodząca z Reptowa - od ponad tygodnia była poszukiwana jako zaginiona. We wtorek policjanci znaleźli jej ciało na prawobrzeżu Szczecina. Tego samego dnia zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Odbyła się też sekcja zwłok dziewczyny - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz.
- Po sekcji, biegły nie podał przyczyny śmierci, dlatego musimy czekać na protokół. Nie wykluczam, że konieczne będą dodatkowe badania - mówi Wojciechowicz.
Wiadomo, że ciało było okaleczone, ale szczegółów prokurator nie ujawnia. Nie informuje też co łączyło podejrzanego z ofiarą. Według nieoficjalnych informacji, poznali się przez internet.
Odbyła się też sekcja zwłok dziewczyny - mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz.