Dwie osoby nie żyją, 24 zostało rannych. To wstępny bilans niebezpiecznych zdarzeń na zachodniopomorskich drogach podczas ostatniego weekendu.
Ostatnie zdarzenie już po godzinie 21 miało miejsce na krajowej "trójce" w Brzozowie. To zaraz po zjeździe z obwodnicy Parłówka. Zderzyły się tam cztery samochody. Ratownicy medyczni udzielali pomocy jednej osobie, ale później okazało się, że tak na prawdę nic jej się nie stało.
Policjanci zatrzymali też ponad 20 nietrzeźwych kierowców. To był jeden z nielicznych w ostatnich latach o ile nie jedyny weekend podczas którego więcej było poszkodowanych niż pijanych na drogach.
I jeszcze informacja o dopiero usuniętych utrudnieniach. O godzinie 1 w nocy koło Modlimowa z samochodu wysypały się na jezdnię śledzie. Przez cztery godziny obowiązywał tam ruch wahadłowy.