Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Policja szuka sprawcy brutalnego zabicia psa. Fot. Materiały policji
Policja szuka sprawcy brutalnego zabicia psa. Fot. Materiały policji
Amstaf zaginął kilka dni temu podczas spaceru niedaleko miejscowości Chwarszczany.
Piotr Szczepański wyszedł z psem na spacer, gdy go spuścił ze smyczy - widział go po raz ostatni.

- Zacząłem szukać, chodzić, wołać i nagle usłyszałem dwa strzały. Ruszyłem w stronę domu, by zobaczyć, czy pies wrócił. Przez pięć dni córka, zięć i ja chodziliśmy i szukaliśmy po polach. Psa nie znaleźliśmy - mówi pan Piotr, właściciel amstafa.

Po kilku dniach zgłosił się do pana Piotra mieszkaniec sąsiedniej wsi. Przekazał informację, że odnalazł "Furiata", ten jednak już nie żył.

- W tym miejscu, gdzie go spuszczałem ze smyczy, leżał opalony i zastrzelony. To był bardzo kochany pies, a w domu miejsca sobie bez niego znaleźć nie możemy. Wnuczki za nim najbardziej tęsknią, bo na nim jeździły - smuci się Piotr Szczepański.

Sprawa została zgłoszona na policję. Funkcjonariusze poszukują osoby, która zastrzeliła i podpaliła psa - zapewnia komendant powiatowa policji w Myśliborzu ins. Bogusława Bontek-Mazek.

Jak się dowiedzieliśmy, policjanci czekają na opinię weterynarza oraz przesłuchali już właściciela zwierzęcia oraz mężczyznę, który go odnalazł. Analizowane mają być także dzienniki kół łowieckich, które w pobliżu prowadzą odstrzały. Na razie nie wiadomo, jak może być zakwalifikowane zdarzenie i jaka kara grozi sprawcy.
Piotr Szczepański wyszedł z psem na spacer, gdy go spuścił ze smyczy - widział go po raz ostatni.
Mieszkaniec sąsiedniej wsi znalazł martwego "Furiata".

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty