Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

W czwartek chwilę po godz. 17 Sebastian Karaś wyruszył z Kołobrzegu na duński Bornholm. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
W czwartek chwilę po godz. 17 Sebastian Karaś wyruszył z Kołobrzegu na duński Bornholm. Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Po ośmiu godzinach Sebastian Karaś przerwał bicie rekordu przepłynięcia wpław Bałtyku z Kołobrzegu na Bornholm.
Nie dopisała między innymi pogoda. - Bałtyk jest na razie nie do pokonania. Sebastian po ośmiu godzinach musiał wyjść z wody. Przepłynął 30 km, ale złapała go choroba morska i takie fale, które zmusiły nas do przerwania wyprawy - mówi menedżer pływaka Antoni Rokicki.

Sebastian Karaś mógł być pierwszym śmiałkiem w Polsce, który przepłynął 100 kilometrów wpław przez Bałtyk. W ubiegłym roku 25-latek przepłynął kanał La Manche w czasie ośmiu godzin i 48 minut.
Menedżer pływaka Antoni Rokicki o nieudanej próbie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty