Jezdnia jest tam w fatalnym stanie, autobusy mają problem z utrzymaniem się na drodze - mówią kierowcy ze Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego Dąbie.

- Droga jest dziurawa, pobocza tam nie ma, nawierzchnia jest nierówna i musimy tam zwalniać. Stąd tez się biorą opóźnienia. - Stan tych ulic jest agonalny, ponieważ występują liczne spękania podłużne i poprzeczne, jakieś wgłębienia i wyrwy, które powodują niebezpieczeństwo w ruchu drogowym - komentują kierowcy.

Hanna Pieczyńska, rzecznik Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego w Szczecinie potwierdza, że problem jest znany. Niestety, możliwości budżetowe są ograniczone.

- Wszystkie prace, które prowadzimy na jezdniach w Szczecinie, są w ramach posiadanych środków. Wiadomo, że potrzeby są zawsze większe niż możliwości finansowe miasta. Pamiętamy o tej ulicy i mamy nadzieję, że uda się jakieś przynajmniej naprawy bieżące zrealizować w roku przyszłym - tłumaczy rzecznik ZDiTM.

Hanna Pieczyńska jest jednocześnie rzecznikiem prasowym Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego Dąbie i zapewnia, że pasażerowie nie powinni się obawiać podróży.