Znęcanie się nad zwierzętami, handel narkotykami czy nielegalne rajdy samochodowe - to tylko niektóre ze zgłoszeń, jakie mieszkańcy Pomorza Zachodniego oznaczyli na policyjnej, wirtualnej mapie zagrożeń.
Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa działa w naszym regionie od tygodnia. Jak mówią mieszkańcy, jest potrzebna, bo w bardzo wielu miejscach łamane jest prawo.
- Napaści i kradzieże. Wyrywanie lusterek z samochodów i dewastacje aut. Libacje, awantury, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych - podają przykłady szczecinianie. - Patrole policji powinny być częstsze.
Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie zapewnia, że w miejscach, które zostały oznaczone na mapie patrole pojawiają się częściej. Dodaje też, że mapa już teraz jest bardzo przydatna, szczególnie dla dzielnicowych, i na pewno będzie rozszerzana.
- Przydałaby się zakładka, gdzie internauci mogliby bardziej szczegółowo opisywać zgłoszenia, podawać np. dodatkowe informacje. Będziemy to sygnalizować w Komendzie Głównej i Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji - wyjaśnia Gembala.
Do tej pory w Zachodniopomorskiem zgłoszono blisko 900 przypadków łamania prawa. Policja wszystkie te zgłoszenia weryfikuje.
- Napaści i kradzieże. Wyrywanie lusterek z samochodów i dewastacje aut. Libacje, awantury, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych - podają przykłady szczecinianie. - Patrole policji powinny być częstsze.
Anna Gembala z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie zapewnia, że w miejscach, które zostały oznaczone na mapie patrole pojawiają się częściej. Dodaje też, że mapa już teraz jest bardzo przydatna, szczególnie dla dzielnicowych, i na pewno będzie rozszerzana.
- Przydałaby się zakładka, gdzie internauci mogliby bardziej szczegółowo opisywać zgłoszenia, podawać np. dodatkowe informacje. Będziemy to sygnalizować w Komendzie Głównej i Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji - wyjaśnia Gembala.
Do tej pory w Zachodniopomorskiem zgłoszono blisko 900 przypadków łamania prawa. Policja wszystkie te zgłoszenia weryfikuje.