Syn wysoko postawionego policjanta z Gryfina i jego kolega z zarzutami narkotykowymi. Ten pierwszy miał w domu marihuanę.
Śledztwo prowadzi szczecińska prokuratura, która nie udziela szczegółowych informacji. Policja nie podaje żadnych danych.
Prokuratura nie ujawnia, jak wpadli 25-letni Dorian O. i jego rok młodszy kolega Mariusz S.
Dorian to syn funkcjonariusza zajmującego kierownicze stanowisko w gryfińskiej komendzie.
Damian Kordykiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie nie chce zdradzać szczegółów. - Obaj mają postawione zarzuty udzielania środków odurzających w postaci marihuany. Jak wynika z akt, środki te przekazywali sobie nawzajem nieodpłatnie w ilościach po około pół grama trzy razy w tygodniu. Dorian O. ma również zarzut, że posiadał 8,6 gramów marihuany. Dla dobra śledztwa okoliczności postępowania dotyczące hodowli nie mogą zostać ujawnione - dodał Kordykiewicz.
Syn policjanta nie przyznał się do winy. Jego kolega tak. Dorian O. jest pod dozorem policji. Prokurator nie udziela informacji, w jakim kierunku i w jakim zakresie prowadzone jest śledztwo. Nie wiadomo więc czy ojciec wiedział cokolwiek o narkotykach.
Prokuratura nie ujawnia, jak wpadli 25-letni Dorian O. i jego rok młodszy kolega Mariusz S.
Dorian to syn funkcjonariusza zajmującego kierownicze stanowisko w gryfińskiej komendzie.
Damian Kordykiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie nie chce zdradzać szczegółów. - Obaj mają postawione zarzuty udzielania środków odurzających w postaci marihuany. Jak wynika z akt, środki te przekazywali sobie nawzajem nieodpłatnie w ilościach po około pół grama trzy razy w tygodniu. Dorian O. ma również zarzut, że posiadał 8,6 gramów marihuany. Dla dobra śledztwa okoliczności postępowania dotyczące hodowli nie mogą zostać ujawnione - dodał Kordykiewicz.
Syn policjanta nie przyznał się do winy. Jego kolega tak. Dorian O. jest pod dozorem policji. Prokurator nie udziela informacji, w jakim kierunku i w jakim zakresie prowadzone jest śledztwo. Nie wiadomo więc czy ojciec wiedział cokolwiek o narkotykach.