Jak już informowaliśmy, flagowy żaglowiec "Kapitan Głowacki" przejdzie remont, a fundacja złożyła wniosek o ponad cztery miliony złotych z funduszy unijnych z przeznaczeniem na doprowadzenie trzebieskiej przystani do stanu używalności.

Prezes fundacji Tomasz Matyśkiewicz liczy na przyznanie środków w pierwszych miesiącach przyszłego roku, wtedy remont powinien zakończyć się w 2019 roku.

- Remont basenu jachtowego, nabrzeży i budynku na terenie portu. Zamierzamy postawić nową "bosmankę" i wiatę dla żeglarzy, gdzie będzie można odpocząć. Zostanie przygotowany plac do zimowania jachtów, monitoring i system do zarządzania tą mariną. Jest to pierwszy etap doprowadzenia tego portu jachtowego do należytych standardów - wylicza Matyśkiewicz.

Ośrodek w Trzebieży w czasach PRL-u był słynny ze szkolenia znanych później kapitanów jachtowych. Ostatnio podupadł przez konflikt ówczesnego dzierżawcy z Polskim Związkiem Żeglarskim, który to ostatecznie przejął marinę i powołał fundację. PZŻ planuje, aby Trzebież przede wszystkim zarabiała na siebie jako ośrodek komercyjny.