Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Realizacja: Marek Kowalczyk [Radio Szczecin]
Okręt 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu ma nowego kapitana, a polska Marynarka Wojenna pierwszą w historii panią kapitan. W środę dowodzenie na okręcie transportowo-minowym ORP "Lublin" przejęła Katarzyna Mazurek.
- Okręt będzie moim drugim domem, a załogę będę traktować jak rodzinę. W czwartek normalnie przyjdę do pracy, na godzinę 7. Zacznie się normalne, codzienne życie - przyznała kapitan Mazurek.

Jak powiedziała w rozmowie z Radiem Szczecin, zdaje sobie sprawę z tego, że w Marynarce Wojennej jest dużo stereotypów. Przypomniała, że jeden z nich mówi o tym, że kobieta na statku przynosi pecha.

- Chciałabym tutaj uściślić. Ten stereotyp dotyczy głównie statków. "Statek" w języku angielskim ma odmianę żeńską. Natomiast "okręt wojenny" jest odmianą męską. Myślę więc, że polubi kobiety - żartowała pani kapitan.

Jak dodał komandor porucznik Grzegorz Okuljar, dowódca 2. dywizjonu okrętów transportowo-minowych, czasy się zmieniły i dziś kobieta służąca w Marynarce Wojennej nikogo nie dziwi.

- Mówimy teraz o naszych zabobonach. Myślę, że trzeba od tego odejść. To nie jest ten kierunek, w którym powinniśmy iść. Myślę, że pani kapitan Mazurek będzie przykładem na to, że te stereotypy można obalić. Dajmy jej tylko szansę - mówił Okuljar i dodał, że ORP "Lublin" trafia w dobre ręce. - Myślę, że załoga doceni, że jest to troszeczkę inne podejście do niektórych tematów: bardziej kobiece, bardziej przychylne i może mniej szorstkie. Mam nadzieję, że się nie mylę.

Obecnie w polskiej Marynarce Wojennej służy blisko 150 kobiet, z czego trzy właśnie na ORP "Lublin". W sumie pod swoim dowództwem nowa pani kapitan ma około 50 osób. Katarzyna Mazurek ma 35 lat i jest rodowitą warszawianką. W 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu służy od 11 lat.

ORP "Lublin" ma blisko 100 metrów długości i ponad 10 szerokości. Jest wyposażony w zestawy rakietowo-artyleryjskie i pociski przeciwlotnicze.
- Okręt będzie moim drugim domem, a załogę będę traktować jak rodzinę. W czwartek normalnie przyjdę do pracy, na godzinę 7. Zacznie się normalne, codzienne życie - przyznała kapitan Mazurek.
Jak powiedziała w rozmowie z Radiem Szczecin kapitan Mazurek, zdaje sobie sprawę z tego, że w Marynarce Wojennej jest dużo stereotypów.
Jak dodał komandor porucznik Grzegorz Okuljar, dowódca 2. dywizjonu okrętów transportowo-minowych, czasy się zmieniły i dziś kobieta służąca w Marynarce Wojennej nikogo nie dziwi.
- Myślę, że załoga doceni, że jest to troszeczkę inne podejście do niektórych tematów: bardziej kobiece, bardziej przychylne i może mniej szorstkie. Mam nadzieję, że się nie mylę - dodał Grzegorz Okuljar.
Kapitan Katarzyna Mazurek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Kapitan Katarzyna Mazurek. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty