Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Realizacja: Adam Wosik [Radio Szczecin]
W obecności najwyższych władz państwowych, z asystą wojska i przy akompaniamencie pieśni patriotycznych odbyły się we wtorek uroczystości pogrzebowe Longina Komołowskiego. Polacy pożegnali byłego wicepremiera, ministra pracy, człowieka "Solidarności" i opiekuna Polonii. Opozycjonista spoczął w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie.
W uroczystościach wzięło udział około dwóch tysięcy osób. Wśród przybyłych na pogrzeb byli m.in. prezydent Andrzej Duda, były premier Jerzy Buzek, były szef "Solidarności" Marian Krzaklewski oraz obecny przewodniczący związku Piotr Duda.

- To był skromny, ciepły, a zarazem wielki człowiek. Nigdy nie zapominał o "Solidarności" i nigdy "Solidarności" nie dzielił. Dla niego była jedna, ta jedyna "Solidarność", którą kochał. Niezależnie od tego, jakie funkcje sprawował w swoim życiu zawodowym, to zawsze wiedział, że dla niego najważniejsza jest "Solidarność". On zawsze miał ją w sercu. Był otwarty na drugiego człowieka. Jego słynne już mediacje i prowadzony dialog, sprawiały, że wiele środowisk, które były ze sobą skonfliktowane, dochodziło do kompromisu. Taki był Longin i takie było jego życie - mówił Piotr Duda.

W uroczystościach uczestniczyli też przedstawiciele "Solidarności" z województwa zachodniopomorskiego. Wśród nich m.in. Andrzej Lindecki z Zakładów Chemicznych "Police".

- Dla Szczecina i całej ziemi zachodniopomorskiej Longin pełnił rolę tego, który nas jednoczył. Ci, którzy korzystali z jego pomocy, długo jeszcze będą o nim pamiętać i będą uważali, że wspomnień o Longinie Komołowskim nigdy za dużo - mówił Lindecki.

Komołowskiego ciepło wspominała także Barbara Gołąbek, członek zarządu zachodniopomorskiej "Solidarności". - Był wspaniałym politykiem, a przede wszystkim cudownym człowiekiem. Dla każdego miał czas. Pochylił się nad każdym problemem, jeżeli ktoś się do niego zwrócił. Był ciepłym i otwartym człowiekiem oraz wspaniałym negocjatorem. Zawsze mówił, że między ludźmi musi powstać dialog - opowiadała.

Byłego wicepremiera żegnali również znani polscy artyści, m.in. gitarzysta i wokalista Dariusz Malejonek, wokalista Janusz Radek oraz skrzypek i kompozytor Krzesimir Dębski.

Longin Komołowski był wieloletnim działaczem "Solidarności", uczestnikiem strajku w Stoczni Szczecińskie w 1980 roku, posłem, wicepremierem i ministrem pracy. Pełnił również funkcję prezesa Komitetu Paraolimpijskiego i prezesa Stowarzyszenia "Wspólnota Polska". Zmarł 30 grudnia po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 68 lat. Spoczął w krypcie Świątyni Opatrzności Bożej, obok kwatery księży Zdzisława Peszkowskiego i Jana Twardowskiego oraz byłego ministra spraw zagranicznych Krzysztofa Skubiszewskiego.
- To był skromny, ciepły, a zarazem wielki człowiek. Nigdy nie zapominał o "Solidarności" i nigdy "Solidarności" nie dzielił - mówił Piotr Duda.
- Dla Szczecina i całej ziemi zachodniopomorskiej Longin pełnił rolę tego, który nas jednoczył - mówił Andrzej Lindecki z Zakładów Chemicznych "Police".
Longina Komołowskiego ciepło wspominała także Barbara Gołąbek, członek zarządu zachodniopomorskiej "Solidarności".
Relacja Adama Wosika.
Relacja Karola Tokarczyka (IAR).
Uroczystości pogrzebowe Longina Komołowskiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Uroczystości pogrzebowe Longina Komołowskiego. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty