Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Takie stwierdzenie padło z ust Jacka Chrzanowskiego, prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Takie stwierdzenie padło z ust Jacka Chrzanowskiego, prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska. Fot. Olaf Nowicki [Radio Szczecin/Archiwum]
Polityk Platformy Obywatelskiej do dziennikarza Radia Szczecin: - "Ty pisowski śmieciu" - takie stwierdzenie padło z ust Jacka Chrzanowskiego, prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.
Nie mamy zarejestrowanych tych słów, bo Chrzanowski rzucił tak do naszego dziennikarza Andrzeja Kutysa już po zakończeniu rozmowy. Później - po ponownym włączeniu mikrofonu - Chrzanowski nie chciał się do nich przyznać indagowany przez naszego reportera.

- Czy Pan powiedział śmieciu pisowski? - pytał dziennikarz Radia Szczecin. - Słyszałem, że Pan powiedział śmieciu pisowski. Proszę się nie wstydzić, nie bać swoich słów.

- Absolutnie nie - odpowiadał Chrzanowski po włączeniu mikrofonu.

Chrzanowskiego zdenerwowały pytania na podstawie... artykułu z lokalnej Gazety Wyborczej z 2012 roku. Mowa w nim o Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska jako o "Księstwie Gawła", ówczesnego wiceministra środowiska, szefa regionalnej PO Stanisława Gawłowskiego, co w tym artykule zainteresowani dementowali.

Tymczasem w prowadzonym przez Chrzanowskiego Funduszu - gdy PO i PSL grzmi, że rząd PiS chce teraz zawłaszczyć instytucję - obecnie jej radę nadzorczą i zarząd opanowali w większości działacze PO i PSL: to między innymi sam Chrzanowski, jego zastępca-były poseł PO czy radny sejmiku z PSL-u.

Prezes zapewnia, że Fundusz jest "apolityczny i również apolityczne są jego decyzje o przyznawaniu środków unijnych".

W środę, w Rozmowie pod krawatem, o wypowiedź Jacka Chrzanowskiego zapytaliśmy jego partyjnego kolegę Andrzeja Niedzielskiego, szefa klubu radnych PO w zachodniopomorskim sejmiku: - Zdaję sobie sprawę, że oczywiście w takiej sytuacji gdy nie mamy nagrania, zawsze będzie to słowo przeciwko słowu. Natomiast oczywiście zdaję sobie sprawę, że w jakiejkolwiek dyskusji publicznej ubliżanie sobie wzajemne nie prowadzi do niczego - mówił Niedzielski.

- Nie słyszałem, żeby pan Chrzanowski stwierdził gdziekolwiek, by Andrzej Kutys jemu ubliżał - zaznaczył prowadzący Rozmowę pod krawatem Przemysław Szymańczyk.

- Nie byłem świadkiem, natomiast jeżeli Pan mnie pyta o ocenę takiej sytuacji, to zawsze, niezależnie po której stronie padną takie słowa, to Pan wie, że nie znajdzie po mojej stronie akceptacji dla takich słów - odpowiadał Niedzielski.

Ta sprawa ma ciąg dalszy: Jacek Chrzanowski, w oficlalnym piśmie skierowanym do Redaktora Naczelnego i Kierownika Redakcji- domaga się przeprosin i usunięcia ze strony internetowej Radia Szczecin powyższej informacji.

W opinii polityka PO, publikacja: "może narazić Jacka Chrzanowskiego na utratę zaufania potrzebnego dla zajmowanego przez niego stanowiska" i są w niej wypowiedzi "które mogły poniżyć jego osobę w opinii publicznej". Szef funduszu twierdzi, że nie obraził reportera w w trakcie nagrania a nim bezpośrednio po jego zakończeniu.

Treść pełnego stanowiska prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej publikujemy poniżej.

W odpowiedzi Redaktor Naczelny Radia Szczecin Przemysław Szymańczyk podkreśla, że "autor informacji w pełni podtrzymuje twierdzenia w niej zawarte, w szczególności zaś te dotyczące obraźliwych słów jakie padły pod jego adresem".
Nie mamy zarejestrowanych tych słów, bo Chrzanowski rzucił tak do naszego dziennikarza Andrzeja Kutysa już po zakończeniu rozmowy. Później - po ponownym włączeniu mikrofonu - Chrzanowski nie chciał się do nich przyznać indagowany przez naszego reportera.
To słowo przeciwko słowu. Natomiast oczywiście zdaję sobie sprawę, że w jakiejkolwiek dyskusji publicznej ubliżanie sobie wzajemne nie prowadzi do niczego - komentował w Rozmowie pod krawatem szef klubu radnych PO w zachodniopomorskim sejmiku Andrzej NiedWezwanie do zaniechania naruszeń oraz przeprosin jakie do Radia Szczecin wysłał Jacek Chrzanowski.

Dodaj komentarz 6 komentarzy

nie żebym kogoś oskarżał, czy też bronił, bo gnidy i mendy żerują po obu stronach barykady, ale przypominam, iż prawdziwe dziennikarstwo tym się różni od propagandy, że zajmuje się sprawami udokumentowanymi, czyli takimi, na które dowody SĄ.
Inaczej uprawia się polityczną propagandę tak, jak właściciel Ucha Prezesa, który ostatnio pomówił Schetynę o spotkanie z Kaczyńskim.
Schetyna zaś zaprzeczył temu odrażającemu czynowi.
I co? I nic. To polityczne zwierzęta, a nie dziennikarze
OJ biedactwo nie zdążyło nagrać trzeba brać przykład z ziobry i zawsze nosić włączony dyktafon !
PO-wcy dawno już przekroczyli granicę żałości, kiczu, wstydu i śmieszności.

Powinien "polityk" ten odpowiedzieć za swoje słowa.

Hańba!
Panie Andrzeju Kutys, to co pan robi to zwykła propaganda. Śmieszy mnie, że publikujecie taki artykuł nie mając dowodów. Robicie smród, nie szukacie odpowiedzi. Wszyscy wiemy nie od dziś, że rozmowa z "pseudodziennikarzem" polega na tym, że zadaje on pytania, które są również atakującymi właściwie nie będąc ciekawym odpowiedzi. Chodzi o to aby wbijać szpilki, promować się tym, że się przegada swojego gościa. Coraz częściej w Radiu Szczecin mamy do czynienia z takim zjawiskiem. Przykro się na to patrzy. Panie Kutys proszę się nie kompromitować tylko zająć się poważnym dziennikarstwem - a przepraszam - znając Pana styl to raczej na poważne dziennikarstwo nie ma co liczyć. Nie pozdrawiam.
Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego klubu przemęcza, prezes Chrzanowski Jacek, naszego klubu „Tęcza”. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki!
Panie Andrzeju, pora szczaw zacząć uprawiać. I zniknąć z anteny, dla dobra ogółu. Pisowski dziennikarzu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty