Kolejny przypadek ptasiej grypy wykryty w województwie zachodniopomorskim. Tym razem wirusem H5N8 zarażone były dwa ptaki znalezione w Wałczu.
Prost uspokaja, że mamy do czynienia z przypadkiem, a nie ogniskiem choroby. Mimo to, jak dodaje lekarz weterynarii, lokalni hodowcy drobiu muszą liczyć się z utrudnieniami. - Zaleca się, by drób trzymany przyzagrodowo trzymać, poić oraz karmić w zamknięciu - wyjaśnia Maciej Prost.
Powiatowy lekarz weterynarii na terenie Gminy Miasto Wałcz określił obszar zagrożony ptasią grypą. To czwarty wykryty przypadek tej choroby na Pomorzu Zachodnim.
Tym samym szczepem ptasiej grypy zarażone były kaczki oraz mewy znajdowane niedaleko Lubczyny i Czarnej Łąki nad jeziorem Dąbie, w Świnoujściu i w Darłowie.