Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Dyskusja o przyszłości Szkoły Podstawowej nr 48. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Jak rozwiązać problem przepełnionej Szkoły Podstawowej nr 48 na szczecińskim Pogodnie - rozmawiali o tym rodzice, dyrektorzy, radni i urzędnicy.
Po reformie oświaty nie zmieszczą się tam siódme i ósme klasy. Już dziś w budynku zaprojektowanym dla 300 dzieci uczy się ponad dwa razy tyle. Jest tłok, hałas, a lekcje odbywają się na dwie zmiany, w każdym możliwym pomieszczeniu. Miasto proponuje przeniesienie najstarszych klas do pobliskiego gimnazjum, które będzie przekształcone w podstawówkę.

Na to nie godzi się część rodziców najstarszych uczniów. Chcą by ich dzieci zostały w "czterdziestej ósmej", bo jest jedną z najlepszych w mieście i ma lepszą bazę sportową - mówiła Ewa Tierling-Śledź z "Komitetu Rodziców Klas VI".

Dlaczego mamy opuszczać szkołę na "piątkę z plusem", do szkoły, która w świetle rankingu jest na "czwórkę" - mówiła Tierling-Śledź.

Proponują, by do czasu planowanej rozbudowy szkoły dyrekcja nie tworzyła nowych zerówek. To nic nie da - odpowiadają inni rodzice. Jak tłumaczą, zerówki są w salach po dawnym mieszkaniu służbowym, gdzie i tak nie można prowadzić lekcji. Obawiają się, że ich dzieci za rok będą kończyć nawet około godziny 19.

- Mój syn, w klasie I jako sześcioletnie dziecko miał do szkoły trzy razy na godzinę 13 - mówiła jedna z matek.

Chodzi także o bezpieczeństwo - tłumaczył Maciej Sołtykiewicz, który układa plan lekcji.

- Dochodzi do bardzo wielu krytycznych sytuacji. Ataków agresji, złamań kończyn. Tworzymy sale lekcyjne z biblioteki, jest to kawałek korytarza, który ona zajmuje, a zbiory trzymane są w szafkach w toalecie - mówił Sołtykiewicz.

Zastępca prezydenta Szczecina Krzysztof Soska zapewniał, że rozumie argumenty obu stron, ale najważniejsze jest bezpieczeństwo.

- Te dzieci, które dzisiaj są w szóstej klasie, jednak szły do sześcioletniej szkoły podstawowej. Gdyby nie było zmiany, już by wędrowały do innej szkoły, wybierałyby gimnazjum - mówił Soska.

Decyzję o tym jak będzie wyglądać siatka szkół po reformie podejmą radni w głosowaniu na sesji za kilka tygodni.
Relacja Natalii Skawińskiej

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty