Zwierzęta urządziły sobie przechadzkę ulicami II Pułku Ułanów i Sportową. Można tam było je spotkać około godziny 14. Najpierw swobodnie spacerowały środkiem drogi, a później pomaszerowały w stronę stadionu. Miasto chyba jednak nie przypadło im do gustu, bo niedługo później pobiegły w stronę pobliskich pól.

Jak przekazał nam dyżurny straży miejskiej w Trzebiatowie, kucyki opuściły swoje gospodarstwo przez przypadek. Furtkę na świat, zapewne ku uciesze zwierząt, otworzyło im dziecko. Ich właściciel szybko dowiedział się o kucach na gigancie, które kilkadziesiąt minut później z powrotem były już na swoim podwórku.