Podczas wykładu, który odbył się w sobotę po południu, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego podkreślił, że okolicznością sprzyjającą jest paradoksalnie kryzys w Unii Europejskiej i agresywna polityka Rosji. Jego zdaniem, teraz polski rząd może i powinien wykazać się suwerenną myślą polityczną.

- Przed 1989 rokiem elita polityczna była podporządkowana Moskwie. Po roku 1990 był okres takiej silnej fascynacji Brukselą. Musimy szukać tego, co jest dla nas korzystne. Przykładowo zastanawiać się, jak nie likwidować przemysłu stoczniowego, ale jak go odtworzyć. Czy np. korzystne jest dla nas, przy naszym stanie gospodarki i energetyki, utrzymywanie kopalni węglowych i elektrowni węglowych, bo na nich bazujemy - mówił Krzysztof Kowalczyk.

Jak dodawał, następną ważną kwestią po gospodarce jest polityka zagraniczna. W opinii politologa, umocnieniu międzynarodowej pozycji Polski służą ćwiczenia wojsk NATO w naszym kraju. - Wytwarzanie wspólnych procedur, zgrywanie systemów łączności, dowodzenia. Również chociażby przez misje, które Polska odgrywa na Wschodzie, np. względem Ukrainy. Polscy instruktorzy szkolą Ukraińców na poligonie w Jaworze pod Lwowem - mówił Kowalczyk.

Wykład odbył się w sali parafialnej przy Kościele Najświętszego Odkupiciela w Szczecinie. Wzięło w nim udział około 40 osób. Prelekcję zorganizował Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Szczecinie.