Oddział chorób wewnętrznych w szpitalu w szczecińskich Zdrojach zawieszony na dwa miesiące. To dlatego, że brakuje lekarzy. Z pięciu internistów nowy kontrakt podpisał tylko jeden.
Od dziś drugi szpital na prawobrzeżu, czyli Zdunowo będzie przyjmować więcej pacjentów z chorobami wewnętrznymi.
- Staramy się, aby w ciągu dwóch miesięcy nowy zespół powstał i aby interna wróciła do pracy - poinformowała na konferencji prasowej Anna Mieczkowska, członek zarządu województwa. Jak dodała, to sytuacja tymczasowa.
Zdunowo ma 35 łóżek na internie, dodatkowo jest w stanie przygotować około 15-20 - powiedział zastępca dyrektora ds. lecznictwa w tym szpitalu Marek Sell.
- Musimy także rozwiązać problem kadry i zatrudnienia. Po dzisiejszych rozmowach myślę, że na okres zawieszenia damy radę - wierzy Marek Sell.
Wciąż trwają rozmowy o zatrudnieniu w Zdunowie dodatkowych lekarzy oraz przeniesieniu tam na okres przejściowy pielęgniarek ze Zdrojów.
Wicewojewoda Marek Subocz zaapelował do dyrektorów innych szczecińskich szpitali, by także przyjmowali dodatkowych pacjentów w okresie przejściowym.
Interna w Zdrojach nie będzie przyjmować nowych chorych do końca kwietnia. Zostaną tam tylko obecni pacjenci.
- Staramy się, aby w ciągu dwóch miesięcy nowy zespół powstał i aby interna wróciła do pracy - poinformowała na konferencji prasowej Anna Mieczkowska, członek zarządu województwa. Jak dodała, to sytuacja tymczasowa.
Zdunowo ma 35 łóżek na internie, dodatkowo jest w stanie przygotować około 15-20 - powiedział zastępca dyrektora ds. lecznictwa w tym szpitalu Marek Sell.
- Musimy także rozwiązać problem kadry i zatrudnienia. Po dzisiejszych rozmowach myślę, że na okres zawieszenia damy radę - wierzy Marek Sell.
Wciąż trwają rozmowy o zatrudnieniu w Zdunowie dodatkowych lekarzy oraz przeniesieniu tam na okres przejściowy pielęgniarek ze Zdrojów.
Wicewojewoda Marek Subocz zaapelował do dyrektorów innych szczecińskich szpitali, by także przyjmowali dodatkowych pacjentów w okresie przejściowym.
Interna w Zdrojach nie będzie przyjmować nowych chorych do końca kwietnia. Zostaną tam tylko obecni pacjenci.
Anna Mieczkowska: - Staramy się, aby w ciągu dwóch miesięcy nowy zespół powstał i aby interna wróciła do pracy.