Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz

Na placu Armii Krajowej zebrało się niespełna 200 osób: pracownicy żłobków, bibliotek, urzędów pracy czy pracownicy socjalni. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Na placu Armii Krajowej zebrało się niespełna 200 osób: pracownicy żłobków, bibliotek, urzędów pracy czy pracownicy socjalni. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Związkowcy i pracownicy szczecińskiej "budżetówki" protestowali przed urzędem miasta w Szczecinie.
Domagają się podwyżki płac o 700 złotych - zwracają też uwagę, że przez niskie pensje brakuje pracowników socjalnych i mają pretensje do prezydenta i jego urzędników, że ci nie chcą z nimi poważnie rozmawiać.

Na placu Armii Krajowej zebrało się niespełna 200 osób: pracownicy żłobków, bibliotek, urzędów pracy czy pracownicy socjalni. - Pensje nasze w urzędzie, śmiech wzbudza wszędzie. Jest bardzo źle. Narzekamy, przychodzimy i będziemy walczyć o swoje. Głos ludzi powinien być ważny dla prezydenta Szczecina - mówili protestujący.

- Dziś przyszliśmy po to, żeby wręczyć petycje panu prezydentowi - mówi przewodniczący zachodniopomorskiej Solidarności Mieczysław Jurek. - Proszę o cierpliwość i konsekwentne postępowanie. My staramy się być konsekwentni.

- Cały czas jesteśmy w trakcie spotkań - mówi prezydent Szczecina Piotr Krzystek. - Rozumiemy te argumenty, ale musimy doprowadzić do pewnego realu, oczekiwań, które możemy spełnić.

Podwyżek domagają się też pracownicy miejskich spółek, na przykład kierowcy autobusów.

Według zapowiedzi związkowców, oni również będą protestować pod urzędem. Jeżeli strony nie dojdą do porozumienia, konflikt może się skończyć strajkiem.
Relacja Andrzeja Kutysa.
Na placu Armii Krajowej zebrało się niespełna 200 osób: pracownicy żłobków, bibliotek, urzędów pracy czy pracownicy socjalni. Realizacja: Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty