Ostrzelano polski konsulat w Łucku na Ukrainie. Do zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Nikt nie ucierpiał.
Konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Łucku Krzysztof Sawicki jest przekonany, że był to atak terrorystyczny.
- Pocisk z granatnika uderzył 20 centymetrów nad oknem w mieszkaniu, w którym spał człowiek - pracownik konsulatu. Gdyby uderzył 20 centymetrów niżej, doszłoby do straszliwej tragedii - mówi Sawicki. - Sprawcy strzelali ze skrzyżowania nieopodal konsulatu. To nie było żadne chuligaństwo, tylko profesjonalny atak terrorystyczny na budynek konsulatu.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapewnił, że polskie władze będą zabiegały o szczegółowe wyjaśnienie okoliczności ostrzelania naszego konsulatu na Ukrainie. - Będziemy nalegać, aby policja z należytą starannością zbadała tę sprawę. Będziemy apelować o to do władz Ukrainy - dodał.
Do incydentu w Łucku doszło po północy. Najprawdopodobniej był to atak z granatnika. Pocisk trafił w ostatnie piętro i pozostawił około 70-centymetrowy otwór.
- Pocisk z granatnika uderzył 20 centymetrów nad oknem w mieszkaniu, w którym spał człowiek - pracownik konsulatu. Gdyby uderzył 20 centymetrów niżej, doszłoby do straszliwej tragedii - mówi Sawicki. - Sprawcy strzelali ze skrzyżowania nieopodal konsulatu. To nie było żadne chuligaństwo, tylko profesjonalny atak terrorystyczny na budynek konsulatu.
Marszałek Senatu Stanisław Karczewski zapewnił, że polskie władze będą zabiegały o szczegółowe wyjaśnienie okoliczności ostrzelania naszego konsulatu na Ukrainie. - Będziemy nalegać, aby policja z należytą starannością zbadała tę sprawę. Będziemy apelować o to do władz Ukrainy - dodał.
Do incydentu w Łucku doszło po północy. Najprawdopodobniej był to atak z granatnika. Pocisk trafił w ostatnie piętro i pozostawił około 70-centymetrowy otwór.
Konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Łucku Krzysztof Sawicki jest przekonany, że był to atak terrorystyczny.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Nasuwa się pytanie, czy zdarzenie miało charakter odzwierciedlający antypolskie nastroje na Ukrainie, co potwierdzałoby miejsce zdarzenia (Łuck jest siedzibą administracyjną obwodu wołyńskiego, więc skojarzenie przychodzi samo), czy jest to prowokacja innego państwa, które nie chce polskiego wsparcia dla Ukrainy?
Wincyj Ukraincow. Pewnie zaraz zwala ze to zielone ludziki a Oni ukry takie niewiniatka??? Wolyn nadchodzi.