Ostatnią szansą będzie wzięcie kredytu z rządową dopłatą na początku 2018 i to będzie koniec programu. O rządowych programach mieszkaniowych, rozmawiali goście programu Radio Szczecin na Wieczór.

Tego typu programy są nieefektywne - powiedział dr Waldemar Aspadarec, ekonomista z Uniwersytetu Szczecińskiego.

- Można byłoby powiązać to z problemem dzietności, programem 500+, mielibyśmy dwie pieczenie na jednym ogniu, gdzie rodzina zobowiązuje się do posiadania dwójki czy trójki dzieci i wtedy zyskuje pomoc państwa - poddawał nowy pomysł dr Aspadarec.

Źle, że "Mieszkanie dla Młodych" się już zakończyło, bo zainteresowanie nim było ogromne - powiedział Norbert Lenart, doradca kredytowy.

- W grudniu banki przyjmowały pierwsze wnioski i fizycznie mogły w styczniu te kredyty przyznawać i praktycznie te pieniądze rozeszły się w przeciągu paru tygodni. Pieniądze na 2018 rok to też kwestia czasu, jak długo będą dostępne - wyrażał wątpliwości Norbert Lenart.

Takie programy jak "Mieszkanie dla Młodych" czy "Rodzina na swoim" trwają zdecydowanie za krótko - zauważył Przemysław Wojnarowski z Instytutu Studiów Regionalnych w Szczecinie.

- Twierdzę, że gdyby te programy realizowane były w perspektywie 10-15 lat i dłużej, wtedy dałyby efekt synergii, szczególnie po 5-letnim okresie rozruchowym. Dopiero wtedy pokazałyby, przy lekkich modyfikacjach, w jaki sposób wpływa to na rynek nieruchomości, w tym na deweloperów - analizował Przemysław Wojnarowski.

Program „Mieszkanie dla Młodych", zastąpi nowy projekt - „Mieszkanie Plus", który zakłada m.in. tani wynajem z opcją dojścia do własności.