Letnie imprezy na kołobrzeskiej plaży stanęły pod znakiem zapytania. Na ich organizację nie wyraził zgody... Urząd Morski w Słupsku.
Chodzi m. in. o lokalizacje przy Kamiennym Szańcu, gdzie odbywały się duże koncerty na otwarcie lata czy Cavaliada - jedyne w kraju plażowe zawody jeździeckie. Dla wiceprezydenta Kołobrzegu, Jerzego Wolskiego, taka decyzja to duże zaskoczenie.
- Co się zmieniło od tamtego roku?! - retorycznie pyta Jerzy Wolski. - W tamtym roku lokalizacje były możliwe, by przeprowadzać imprezy, które służyły mieszkańcom i turystom.
Rzeczniczka Urzędu Morskiego, Anna Woś tłumaczy, że negatywna decyzja to skutek zeszłorocznej kontroli nadzoru budowlanego. Inspektorat powołuje się na miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który nie pozwala na budowę sceny czy areny do zawodów sportowych na plaży przy Kamiennym Szańcu.
Wiceprezydent Jerzy Wolski dodaje, że miasto odwołało się od decyzji słupskich urzędników.
- Co się zmieniło od tamtego roku?! - retorycznie pyta Jerzy Wolski. - W tamtym roku lokalizacje były możliwe, by przeprowadzać imprezy, które służyły mieszkańcom i turystom.
Rzeczniczka Urzędu Morskiego, Anna Woś tłumaczy, że negatywna decyzja to skutek zeszłorocznej kontroli nadzoru budowlanego. Inspektorat powołuje się na miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który nie pozwala na budowę sceny czy areny do zawodów sportowych na plaży przy Kamiennym Szańcu.
Wiceprezydent Jerzy Wolski dodaje, że miasto odwołało się od decyzji słupskich urzędników.