56 dodatkowych pociągów wyjedzie na tory w czasie długiego majowego weekendu - zapowiada PKP Intercity. Kolejarze chcą, by w tym czasie na pasażerów czekało 13 tys. nowych miejsc.
Szczyt wyjazdowy przypadnie w piątkowe popołudnie i sobotnie przedpołudnie. Jak mówi Marta Ziemska z PKP Intercity, najpopularniejsze kierunki nie zmieniły się.
- Są to głównie pociągi, które jadą do miejscowości turystycznych: Zakopanego, Ustki, Łeby. Oczywiście na bieżąco będziemy wzmacniać nasze składy, obserwować frekwencję w pociągach i w zależności od tego, jakim zainteresowaniem cieszyć się będą dane pociągi, będziemy dostawiać dodatkowe wagony - wyjaśnia Marta Ziemska.
Kolejarze apelują, by pasażerowie nie odkładali zakupu biletu kolejowego na ostatnią chwilę, bo kupując z wyprzedzeniem mają gwarancję miejsca siedzącego.
- Dla nas to też jest bardzo ważna informacja, bo na podstawie analiz frekwencji w pociągach jesteśmy w stanie dostawiać dodatkowe wagony - mówi Marta Ziemska.
Ofertę na majówkę przygotowali też inni przewoźnicy, między innymi Przewozy Regionalne.
- Są to głównie pociągi, które jadą do miejscowości turystycznych: Zakopanego, Ustki, Łeby. Oczywiście na bieżąco będziemy wzmacniać nasze składy, obserwować frekwencję w pociągach i w zależności od tego, jakim zainteresowaniem cieszyć się będą dane pociągi, będziemy dostawiać dodatkowe wagony - wyjaśnia Marta Ziemska.
Kolejarze apelują, by pasażerowie nie odkładali zakupu biletu kolejowego na ostatnią chwilę, bo kupując z wyprzedzeniem mają gwarancję miejsca siedzącego.
- Dla nas to też jest bardzo ważna informacja, bo na podstawie analiz frekwencji w pociągach jesteśmy w stanie dostawiać dodatkowe wagony - mówi Marta Ziemska.
Ofertę na majówkę przygotowali też inni przewoźnicy, między innymi Przewozy Regionalne.