Młode Wilki wracają do Szczecina. Powstanie trzecia część kultowego filmu o młodych-gniewnych, kręconego w Szczecinie ponad 20 lat temu. Producent i reżyser zdradzili, że i tym razem zdjęcia powstaną w stolicy zachodniopomorskiego. Nie zagrają w nim jednak ani Jakimowicz ani Szwedes.
- Chcemy, żeby Szczecin zagrał główną rolę w tym filmie, ponieważ jest to kontynuacja i dalsze losy bohaterów, którzy grali wcześniej i młode pokolenie, które będzie grało w tym filmie - zapowiada Bogusław Job, producent filmu.
W filmie ma zagrać również Radio Szczecin.
- Mamy ogromny sentyment do tamtej przygody. Radio Szczecin otwierało film, zapowiadało, myślę, że tradycji stanie się zadość i w jakiś sposób Radio pojawi się w naszym filmie - dodał Jarosław Żamojda, autor scenariusza i reżyser filmu.
W filmie zobaczymy m.in. Małgorzatę Kożuchowska i Pawła Deląga, Jana Nowickiego i Zbigniewa Suszyńskiego. "Cichego" czyli Jarosława Jakimowicza i Piotra Szwedesa "Prymusa" nie zobaczymy.
- Cichego nie zobaczymy, ponieważ zginął, po rozmowach moich z inwestorami i dystrybutorem stwierdziliśmy, że nie możemy wskrzeszać umarłych i robić science fiction - wyjaśnił Jarosław Żamojda.
Zdjęcia rozpoczną się na początku lipca, potrwają do sierpnia. Film ma być gotowy pod koniec roku. "Obsuwę" w realizacji filmu reżyser i producent tłumaczą zmianami scenariusza.
Młode Wilki nakręcono w 1994 roku. Kolejna część powstała dwa lata później - jako Młode Wilki 1/2.