Nabożeństwo rozpocznie się o godzinie 10. Zostanie odprawione w Darłówku w kościele ojców Franciszkanów. Mieszkańcy przyjdą ze zniczami, które potem zapalą przed świątynią.

Zniczy przybywa przed ratuszem, gdzie ustawione jest zdjęcie Angeliki i Marcina Klis. W intencji ofiar składane są tam również kwiaty.

Z obiema rodzinami zmarłych w stałym kontakcie są służby podległe wojewodzie zachodniopomorskiemu. Bliskim została udzielona opieka i wsparcie psychologiczne. Wojewoda zaznaczył, że jest gotów do udzielenia wszelkiej pomocy, jeśli zapadnie decyzja o pogrzebie w Polsce. Rozważane jest także wsparcie finansowe rodzinie, jeśli będzie taka potrzeba. Również władze miasta zadeklarowały pomoc. Miejski Ośrodek Opieki Społecznej otoczył opieką psychologiczną rodziców Angeliki, którzy mieszkają w Darłowie.

Angelika i Marcin Klis kilkanaście lat temu wyjechali do Wielkiej Brytanii. Tragicznego wieczoru, kiedy doszło do zamachu, pojechali odebrać córki z koncertu. Kiedy na nie czekali, zamachowiec samobójca zdetonował ładunek. Małżeństwo osierociło dwie córki w wieku 14 i 20 lat.

Do zamachu w Manchesterze doszło 22 maja w hali widowiskowej. Zginęły 22 osoby. Wśród zabitych jest też sprawca zamachu. Wybuch nastąpił po zakończeniu koncertu amerykańskiej wokalistki Ariany Grande, gdy widzowie, głównie nastolatkowie, wychodzili z hali.