Wyjazd na zieloną szkołę opóźniony. Inspekcja Transportu Drogowego skontrolowała autobusy, które miały zabrać dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 35 w Szczecinie. Jak się okazało, jeden pojazd był niesprawny - wyciekał płyn z chłodnicy, kierowca drugiego przekroczył czas pracy.
Zanim na miejscu pojawił się nowy kierowca i nowy autobus, minęły blisko dwie godziny. Rodzice byli wściekli.
- Miało być fajnie i pięknie i jest fajnie i pięknie. Stoimy w upale i czekamy. Dramatyczne, co to za przygotowanie. Myślę, że będziemy jakieś konsekwencje wyciągać od organizatora wycieczki, bo tak nie może być - mówili rodzice.
Organizator wycieczki Mirosław Kałuża tłumaczył, że on tylko wynajmuje autobusy - winę przerzucił na kierowców.
- Nie ukrywam, że jest to dla mnie sytuacja na tyle trudna jako organizatora, że nie mogę w stu procentach zagwarantować, że kierowca nie popełnił jakiegoś błędu czy zaniedbania wynikającego z jego profesji - powiedział Kałuża.
Inspektorzy transportu drogowego za zły stan techniczny pojazdu ukarali jednego kierowcę 50-złotowym mandatem, drugi kierowca za skrócenie odpoczynku otrzymał 150 złotych mandatu.
W Szczecinie policja skontrolowała w poniedziałek jeszcze autobusy, które miały zabrać dzieci na wycieczki w czterech szkołach m.in. w SP 39 i SP 74. W tych czterech przypadkach nie stwierdzono nieprawidłowości. Autobusy wyruszyły punktualnie.
- Miało być fajnie i pięknie i jest fajnie i pięknie. Stoimy w upale i czekamy. Dramatyczne, co to za przygotowanie. Myślę, że będziemy jakieś konsekwencje wyciągać od organizatora wycieczki, bo tak nie może być - mówili rodzice.
Organizator wycieczki Mirosław Kałuża tłumaczył, że on tylko wynajmuje autobusy - winę przerzucił na kierowców.
- Nie ukrywam, że jest to dla mnie sytuacja na tyle trudna jako organizatora, że nie mogę w stu procentach zagwarantować, że kierowca nie popełnił jakiegoś błędu czy zaniedbania wynikającego z jego profesji - powiedział Kałuża.
Inspektorzy transportu drogowego za zły stan techniczny pojazdu ukarali jednego kierowcę 50-złotowym mandatem, drugi kierowca za skrócenie odpoczynku otrzymał 150 złotych mandatu.
W Szczecinie policja skontrolowała w poniedziałek jeszcze autobusy, które miały zabrać dzieci na wycieczki w czterech szkołach m.in. w SP 39 i SP 74. W tych czterech przypadkach nie stwierdzono nieprawidłowości. Autobusy wyruszyły punktualnie.