Jest śledztwo w sprawie śmierci nauczyciela z Pomianowa podejrzanego o nakłanianie uczennic do wysyłania erotycznych zdjęć.
Informatyk jednak zmarł w karetce na terenie szpitala w Szczecinku.
- Prokurator rejonowy w Czuchowie zarządził przeprowadzenie postępowania sprawdzającego w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Wszczął w tej sprawie stosowne śledztwo. 31 maja będzie przeprowadzona sekcja zwłok, od wyników której będą uzależnione dalsze czynności śledcze - mówi Jacek Korycki, rzecznik Prokuratory Okręgowej w Słupsku.
Rzecznik zakładu kapitan Mariusz Górecki, nauczyciel z gimnazjum w Pomianowie najprawdopodobniej zmarł przez ostrą niewydolność oddechową. Wyniki sekcji będą znane w ciągu kilku dni.
Nauczyciel informatyki spod Białogardu usłyszał w kwietniu zarzut innych czynności o charakterze seksualnym wobec dwóch gimnazjalistek. Miał nakłaniać je do wysyłania zdjęć w bieliźnie.