Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
reklama
Zobacz

Właściciele firmy EKO FIUK. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Właściciele firmy EKO FIUK. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Jeden z właścicieli firmy EKO FIUK. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Jeden z właścicieli firmy EKO FIUK. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Fot. Weronika Łyczywek [Radio Szczecin]
Zakończył się spór między rodzinną firmą EKO Fiuk z Mirosławca, która zajmuje się wywozem odpadów w regionie, a marszałkiem województwa zachodniopomorskiego Olgierdem Geblewiczem. Firma otrzymała status Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych, o który - jak twierdzą jej właściciele - starała się od półtora roku.
Uchwałę w sprawie nadania firmie statusu RIPOK przyjęto podczas wtorkowej sesji zachodniopomorskiego sejmiku głosami radnych PiS i SLD. Od głosu wstrzymali się radni PO i PSL. Stało się to po nagłośnieniu sprawy w mediach, a także po protestach firmy EKO Fiuk. Wcześniej przedsiębiorstwo - jak twierdzą właściciele - było nękane kontrolami Urzędu Marszałkowskiego, urzędnicy zaś skierowali przeciwko firmie doniesienie do prokuratury. Spór zaostrzył się kilka dni temu, gdy właściciele EKO Fiuk wywiesili na ciężarówkach transparenty z hasłem "Marszałek Geblewicz niszczy polską firmę".

Jak powiedziała nam Anna Fiuk, współwłaścicielka firmy, o status Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych starała się od półtora roku, ale Urząd Marszałkowski wciąż odmawiał. - To co wydarzyło się przez ostatnie dwa lata, od 2015 roku, to mogę powiedzieć, że Urząd Marszałkowski zniszczył nam życie. Zabrał nam wszystko, co mógł zabrać. Zrobiono z nas przestępców w oczach gmin i radnych województwa - mówi pani Anna.

Podczas wtorkowej sesji sejmiku zarzut "niszczenia polskiej firmy przez marszałka" podniósł także radny Dariusz Wieczorek z SLD. - Od półtora roku piłka jest po stronie Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego. Fakt, że zarząd nie przygotowywał uchwały o nadaniu statusu RIPOK dla tej instalacji, dla firmy EKO FIUK, jest w mojej ocenie absolutnym błędem, jeśli nie nawet łamaniem prawa - komentował Wieczorek.

W podobnym tonie wypowiadali się też radni PiS.

Marszałek województwa Olgierd Geblewicz podczas sesji nie chciał komentować zarzutów. - Proszę o sformułowanie pytań do mojego rzecznika. On udzieli panu odpowiedzi - usłyszeliśmy od marszałka Geblewicza.

- Czyli nie chce pan z nami w tej sprawie rozmawiać? - zapytaliśmy marszałka.

- Nie widzę takiego powodu, ponieważ rzecz jest publiczna i za chwilę będzie procedowana na forum sejmiku - odpowiedział Olgierd Geblewicz.

Ostatecznie, firma z Mirosławca, która odbiera odpady w 32 gminach województwa, dostała status Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych.

Problemów z certyfikatem RIPOK nie miała niemiecka firma Remondis zajmująca się wywozem odpadów na Pomorzu Zachodnim. Jej prezes Ronald Laska, który wcześniej kandydował do Sejmu z list Partii Demokratycznej, ma bardzo dobre kontakty z politykami PO, ale jego zdaniem nie mają one wpływu na efekty działalności firmy, którą zarządza.

OŚWIADCZENIE RONALDA LASKI:

Chcę w tym miejscu poinformować, że:

1. Oprócz kierowanej przeze mnie firmy REMONDIS Szczecin, 10 innych przedsiębiorstw w naszym województwie uzyskało status RIPOK bez większych kłopotów. Wśród tych RIPOKów 3 należą do firm z kapitałem zagranicznym (1-z Luksemburga, 2 – z Francji), a 7 jest własnością zachodniopomorskich samorządów terytorialnych.

2. Nasza instalacja zlokalizowana w Szczecinie, z mocy obowiązującego prawa (stanowionego przez Sejmik Województwa) NIE MOŻE KONKUROWAĆ z instalacją w Mirosławcu. Instalacje te leżą bowiem w dwóch różnych regionach gospodarki odpadami komunalnymi, a prawo zakazuje przewożenia tych odpadów z jednego regionu do drugiego. Wynika z tego, że kierowana przeze mnie firma nie była w jakikolwiek sposób beneficjentem trudności przedsiębiorcy z Mirosławca.

Z firmą tą konkurujemy w zakresie odbioru odpadów w regionie, w którym funkcjonuje nasz RIPOK, ale na tę konkurencję status zakładu w Mirosławcu nie ma wpływu z powodu, o którym napisałem powyżej.

3. Z racji kierowania od 17 lat firmą wykonującą usługi dla samorządów, znam wielu lokalnych polityków RÓŻNYCH partii i ze wszystkimi, których znam mam pozytywne relacje.
Jak twierdzi Anna Fiuk, współwłaścicielka firmy, od półtora roku stara się o status RIPOK, czyli Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych.
Podczas wtorkowej sesji zachodniopomorskiego sejmiku zarzut "niszczenia polskiej firmy przez marszałka" podniósł także radny Dariusz Wieczorek z SLD.
Marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz nie chciał komentować zarzutów.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty