Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
reklama
Zobacz
reklama
Zobacz
autopromocja
Zobacz
reklama
Zobacz

Krzysztof Głowacki. Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin/Archiwum]
Krzysztof Głowacki. Fot. Jan Pachlowski [Radio Szczecin/Archiwum]
Krzysztof Głowacki. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin/Archiwum]
Krzysztof Głowacki. Fot. Kamil Nieradka [Radio Szczecin/Archiwum]
Czuje głód walki i chce odzyskać mistrzowski pas. Pięściarz z Wałcza Krzysztof Głowacki zmierzy się w sobotę w Gdańsku z Turkiem wychowanym w Niemczech Hiznim Altunkayą.
Były mistrz świata o swoim przeciwniku dowiedział się dwa tygodnie temu, bo wcześniej zapowiadany rywal - Amerykanin Brian Howard - z powodu problemu z paszportem nie mógł przyjechać do Polski. Dla "Główki" nie ma to jednak większego znaczenia.

- Muszę wyjść na ring i zrobić swoją robotę. W głowie mam ułożony plan i muszę go wykonać - wyjaśnia Głowacki.

Hizni Altunkaya stoczył do tej pory 29 walk i wszystkie wygrał. Po zwycięstwie z byłym mistrzem świata może być pretendentem do tytułu. - Spokojnie - komentuje krótko Głowacki. - Jeszcze wrócę. Będę miał niejedną walkę wieczoru i wrócę na tron. Najpierw trzeba zaboksować i fajnie się pokazać.

Głowacki i Altunkaya powinni wyjść na ring w hali Ergo Arena w Gdańsku około godziny 21. Ten pojedynek nie będzie jednak walką wieczoru podczas sobotniej gali. Główne show to walka Tomasza Adamka z Solomonem Haumono.

Gala boksu zawodowego w Gdańsku rozpocznie się o godzinie 18.30.
- Muszę wyjść na ring i zrobić swoją robotę. W głowie mam ułożony plan i muszę go wykonać - wyjaśnia Krzysztof Głowacki.
- Jeszcze wrócę. Będę miał niejedną walkę wieczoru i wrócę na tron. Najpierw trzeba zaboksować i fajnie się pokazać - mówi Głowacki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty