Na filmie widać, jak pies najpierw radośnie biega po placu, po czym rzuca się na jedno z najmniejszych dzieci. Rodzeństwo zasłania dziewczynkę ciałem. Bulterier nie daje za wygraną. Podbiega do innych dzieci. Opiekunowie uciekają do klatek schodowych. Na placu zostaje dwoje dzieci. Na koniec jakiś mężczyzna przegania psa. W ubiegłym miesiącu doszło do podobnej sytuacji - pies biegał po podwórku i straszył dzieci, interweniowała policja.

- Rodzina pogryzionej 12-latki złożyła zawiadomienie na policję - mówi Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji. - Po tym zdarzeniu pies został poddany obserwacji weterynarza, który nie stwierdził, by pies chorował czy miał wściekliznę czy jakieś kwestie związane z dużą agresją. Podjęliśmy decyzję, żeby sprawę skierować do prokuratury i objąć ją ściganiem z urzędu.

Rodzina dziecka nie chce się wypowiadać do mikrofonu. Właścicielowi może grozić rok więzienia.