Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Realizacja: Piotr Sawiński [Radio Szczecin]
Sąd i prokuratura prowadzą postępowanie w sprawie agresywnego bulteriera z Choszczna. Pies, wedle relacji rodziców, pogryzł co najmniej troje dzieci na placu zabaw przed blokami przy ul. Jagiełły.
Jedna z rodzin powiadomiła służby i opublikowała film z ataku bulteriera w internecie. A właściciel jest niewzruszony.

W środę na placu zabaw dzieci z przerażeniem opowiadały o atakach bulteriera.

- Graliśmy w grę, wskoczył na stół i zaczął gryźć. - Masakra, nie wiem jak to powiedzieć. - Pogryzł trzy dziewczynki - opowiadają dzieci.

Rodzice mówią, że niepokoją się, gdy dzieci bawią się na podwórku.

- Zobaczyłam dziewczynkę a za nią biegł pies. Powalił ją, po czym chwycił w mordę jej nogę, trzymał zaciśniętą w uścisku i nie chciał jej puścić. Wówczas rzuciłam tym, co miałam pod ręką, czyli takim plastikowym podwyższeniem dla dzieci. Ten pies się przestraszył, bo był ogromny huk. Puścił dziewczynkę, a ona wskoczyła na płot. Po czym on nie odpuścił, zaczął ją podgryzać, jej stopy, nogi. Ręce miała strasznie zakrwawione, wszystko - opowiada świadek zdarzenia.

Pies należy do ludzi, którzy mieszkają w domu obok placu zabaw. Na furtce właścicieli posesji jest tabliczka z napisem: "Uwaga, obiekt strzeżony przez bulteriera". Właściciel psa nie chciał z nami rozmawiać.

- A gdzie są wtedy rodzice? - pyta właściciel czworonoga.

Policja skierowała sprawę do sądu o ukaranie właścicieli za puszczanie psa luzem i bez kagańca. Do prokuratury zawnioskowała o ściganie z urzędu za pogryzienia. Właścicielowi psa grozi do dwóch lat wiezienia.
Relacja Anny Łukaszek

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty