Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

"Kapitan Borchardt". Fot. Finał The Tall Ships Races Szczecin
"Kapitan Borchardt". Fot. Finał The Tall Ships Races Szczecin
Wkrótce wyruszą na Bałtyk jako kolejna zmiana żeglarskiej reprezentacji Szczecina. Dotarli już na miejsce, do fińskiego portu Kotka, gdzie przez ten weekend cumuje flota ponad 70 jednostek biorąca udział w tegorocznej odsłonie The Tall Ships Races.
Na miejscu jest też dziennikarka Radia Szczecin Katarzyna Wolnik-Sayna, która miała okazję porozmawiać także z dowodzącym "Kapitanem Borchardtem", czyli jednostką, która wygrała pierwszy etap. Była też okazja zapytać młodzieży z "Fryderyka Chopina", jak wrażenia po rejsie.

- Najtrudniejsze na początku było pracowanie z załogą, której nie znałam. Zgranie się razem ze szkieletem i z reprezentacją, która przyjechała razem z nami. - mówi młoda żeglarka.

- Pomogła nam bardzo pogoda. Mamy rzeczywiście korzystny przelicznik, jeden z najlepszych w tej flocie. Natomiast zasadniczo ten statek jest dosyć wolny. Był taki moment, że mieliśmy 120 mil do "Fryderyka Chopina", po czym jak weszli do Zatoki Fińskiej, to tam na Bałtyku jeszcze wiało, a tu nie, więc stali. A ja spokojnie pomału dopłynąłem - mówi Wojciech Zientara z "Kapitana Borchardta".

- Pierwszy wyścig był dosyć spokojny. Zbyt wiele wiatru nie mieliśmy, także było trzeba go szukać. Dla naszych jachtów, które są najmniejszymi w stawce, takie 5-6 dniowe przeloty są dosyć wycieńczające, bo zbyt dużo zapasów nie możemy zabrać. Ale wszystko się udało i jesteśmy tutaj - mówi Tomasz Andraszewicz, kapitan jachtu "Urtika".

Nasza reprezentacja wygrała konkurs na najlepszą paradę w dwóch portach tegorocznych regat, w Halmstadt i Kotce. A finał The Tall Ships Races oczywiście w Szczecinie i to już za trzy tygodnie, od 5 sierpnia.
Relacja Katarzyny Wolnik-Sayny

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty