Około tysiąca osób bierze udział w 12. Maratonie MTB dookoła jeziora Miedwie. Start odbył się o godzinie 10 na promenadzie przy amfiteatrze.
Miłośnicy dwóch kółek mają do pokonania 58 km. Są podzieleni wedle grup wiekowych i umiejętności. Pierwszą grupą, która wystartowała było 45 strażaków z całej Polski - biorą udział w mistrzostwach kraju.
- Polubiłem turystykę rowerową, a raz na jakiś czas ścigam się w zawodach - mówi strażak ze Szczecina. - Jesteśmy jako pierwsi, bo to są nasze mistrzostwa MTB.
- Bardzo fajna impreza i w tym roku próbuje już drugi raz - dodaje kolejna uczestniczka. - Rower od zawsze był moją pasją.
Organizm wytrzyma, jesteśmy bardzo odważne i przewidujemy przejechać trasę w dwie godziny - prognozowała jej koleżanka.
- Frekwencja oscyluje w granicach tysiąca osób. Rekord przejazdu z ubiegłego roku to godzina i 38 minut - podkreśla Maciej Chmielewski ze Stargardzkiego Towarzystwa Cyklistów.
- Mam 6 lat i startuję pierwszy raz. Chyba wygram. Przynajmniej postaram się - mówi przed startem jeden z najmłodszych uczestników.
Organizatorem maratonu jest Stargardzkie Towarzystwo Cyklistów.
- Polubiłem turystykę rowerową, a raz na jakiś czas ścigam się w zawodach - mówi strażak ze Szczecina. - Jesteśmy jako pierwsi, bo to są nasze mistrzostwa MTB.
- Bardzo fajna impreza i w tym roku próbuje już drugi raz - dodaje kolejna uczestniczka. - Rower od zawsze był moją pasją.
Organizm wytrzyma, jesteśmy bardzo odważne i przewidujemy przejechać trasę w dwie godziny - prognozowała jej koleżanka.
- Frekwencja oscyluje w granicach tysiąca osób. Rekord przejazdu z ubiegłego roku to godzina i 38 minut - podkreśla Maciej Chmielewski ze Stargardzkiego Towarzystwa Cyklistów.
- Mam 6 lat i startuję pierwszy raz. Chyba wygram. Przynajmniej postaram się - mówi przed startem jeden z najmłodszych uczestników.
Organizatorem maratonu jest Stargardzkie Towarzystwo Cyklistów.