Poseł Prawa i Sprawiedliwości interweniuje w sprawie pata przewozowego w Świnoujściu. Dwa dni temu niemiecki przewoźnik pasażerski uruchomił linię łączącą przygraniczne miejscowości z nadmorskim miastem i chce korzystać z polskich przystanków -
uniemożliwia mu to jednak straż miejska.
uniemożliwia mu to jednak straż miejska.
Poseł Krzysztof Zaremba zwrócił się w tej kwestii do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Jak mówi, resort powinien jednoznacznie rozstrzygnąć ten konflikt, dbając o polski interes.
- Niemiecka buta i arogancja muszą zostać ukarane. Albo Niemcy otworzą rynek dla polskich przewoźników i polskie firmy będą mogły jeździć w Niemczech, to wtedy na zasadzie wzajemności oczywiście, że można się zgodzić na to, by korzystali z polskich przystanków. Jeśli jednak oni się tak zachowują, to fora ze dwora - powiedział Zaremba.
W środę prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz wysłał niemieckiej spółce pismo, w którym wzywa do zaprzestania korzystania z przystanków. Prezydent powołał się na przepisy kodeksu cywilnego m.in. prawo do korzystania z własności i czerpania z nich dochodów. UBB na razie nie zajęło stanowiska w tej sprawie - spór może też trafić do sądu.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Niemcy tylko wymagaja,zadaja i sie rzadza wszedzie. Precz z Niemcami,nie chcemy tu Ich. Tu jest Polska i obowiazuja Polskie zasady!!! I kasowac Ich podwojnie. To narod zlodziejski i chciwy. Tak bylo od wiekow i sie nie zmieni,podobnie jak chciwi sa amerykanie i klamcy.
A co to za naród ci "klamcy " ?