Albańczyk podawał się za Greka - "wpadł" w okolicy Kołbaskowa, podczas rutynowej kontroli drogowej. Chciał wjechać do Polski posługując się podrobionym dowodem osobistym.
Został zatrzymany przez wspólny polsko-niemiecki patrol. Jak tłumaczył, fałszywkę kupił w Grecji za 100 euro od nieznanego mężczyzny. 30-letniemu Albańczykowi grozi do 5 lat więzienia.