Tłum mieszkańców zebrał się w niedzielę wieczorem na szczecińskiej Psiej Polanie w Parku Kasprowicza. Szczecińskie Towarzystwo Miłośników Astronomii zorganizowało tam wspólną obserwację perseidów, którą utrudniały chmury.
Na miejscu był m.in. jeden z największych amatorskich teleskopów w Polsce, czyli Sowa.
- Na razie są chmury i nie widać nic. Chciałabym zobaczyć mnóstwo gwiazd. Warto czekać, żeby choć raz w życiu zobaczyć perseidy - mówili miłośnicy astronomii.
- Zapewniliśmy oprawę muzyczną i wyświetlanie filmów. Jesteśmy stęsknieni za pięknymi obiektami, które można obserwować na niebie - mówi Paweł Szkaplewicz z Polskiego Towarzystwo Miłośników Astronomii w Szczecinie.
Spadające gwiazdy można obserwować co roku, zwykle o tej samej porze. Najlepiej widoczne są między 11 a 13 sierpnia.
- Na razie są chmury i nie widać nic. Chciałabym zobaczyć mnóstwo gwiazd. Warto czekać, żeby choć raz w życiu zobaczyć perseidy - mówili miłośnicy astronomii.
- Zapewniliśmy oprawę muzyczną i wyświetlanie filmów. Jesteśmy stęsknieni za pięknymi obiektami, które można obserwować na niebie - mówi Paweł Szkaplewicz z Polskiego Towarzystwo Miłośników Astronomii w Szczecinie.
Spadające gwiazdy można obserwować co roku, zwykle o tej samej porze. Najlepiej widoczne są między 11 a 13 sierpnia.
Tłum mieszkańców zebrał się w niedzielę wieczorem na szczecińskiej Psiej Polanie w Parku Kasprowicza.